Tuesday 4 November 2008

Laguny / Lagoons

I poraz pierwszy od dawna dzisiaj wstalysmy o 8 rano - a nie jak tradycyjnie juz o 5tej czy 6tej. Glowna atrakcja dzisiejszego dnia to jedne z najpiekniejszych lagun na swiecie. Na sam poczatek poszla mala, potem ukryta a na koniec duza:)))). Snorklowalysmy w kazdej lagunie wiec zostalysmy dzisdiaj "wymnoczkami". Widzialysmy piekne koralowce, rybki roznej masci i rozgwiazdy - dzisiaj niebieskie. Mamy zdjecia, ale na takiej idiot kamerze podwodnej jeszcze ze standardowym filmem wiec pewnie beda dostepne dopiero jak dojedziemy do cywilizacji... bo tutaj z tym ciezko.. lunch mialysmy na wyspie - pychotka grilowana rybka, a elektrycznosc w El Nido jest reglamentowana tzn tylko od 6 wieczorem do 6 rano i w srodku dnia na lunch od 12 do 4, a pamietajcie ze zachod slonca zaczyna sie zaraz po 5 wiec dzisiaj zimny prysznic byl przy swieczce bo przed 6.
Nie obeszlo sie bez strat poniewaz, rybki nas podgryzaly, kazda z nas ma rany "ciete" i "szarpane" od koralowcow, a Edi dodatkowo zostala zaatakowana przez jakas filipinska odmiane meduzy.
Nasza czworka bez sternika miala dzisiaj na lodce dwoch "sternikow" - pierwszy byl doswiadczony w snorklach i terenie i potrafil nawet przemieszczac jezowce.. nam kazal zakladac klapki a sam smigal na boso po koralowcach. Dal nam mala dawke adrenaliny przeciagnal nas przez blotnisty tunel pelen jezowcow wiec szlysmy jak po polu minowym. Drugi specjalizowal sie w Filipinskim origami tzn. plecionki z lisci palmy kokosowej. Kazda z nas ma kapelusik i ptaszka:)))
Jutro dalsze zwiedzanie archipelagu:)))
--------------------------------------------------------
For the first time since we came here we woke up at 8am - usually it was 5 or 6 am:))) The main attraction of today were one of the most beautiful lagoons in the world. First was small, than hidden than big:)))
we did snorkeling in each of them. We saw corals, different type of fish,and starfish - blue one. We have pictures however on the other type of underwater idiot camera so we will see them when we come back to civilization.... because here it is very difficult with that... launch we had on the beach - grilled fist and after came back we had cold shower in the candle light as the electricity here is from 6pm till 6am and than from 12pm till 4pm and please do not forget that sunset starts around 5pm.
Of course we had make some sacrifices - some of fish were biting us we have wounds
from corals and on top of that Edi was attacked by Philippine type jellyfish.
Our 4's had today 2 leaders - one was experienced in snorkeling - he too k us to really extreme muddy places. And the other one was experienced in Philippine origami meaning origami from coconut palms leaves - we got hats and birds.
Tomorrow we continue exploring archipelago.



Mala laguna / small lagoon

ukryta laguna / hidden lagoon

widoki na archipelagu/ archipelago views





nasz lunch /our lunch

snorklowac kazdy moze i kazdy ma swoj styl / everyone can snorkel and each one has it's own style

nasz mistrz filipinskiego origami/ our Philippine origami master

ptaszki/ birds

czworka ze sternikiem w kapeluszach/ our 4's in hats

5 comments:

Unknown said...

Oh, Wow!!! Pieknie...kadry jak z filmu...zazdrościmy....

Anonymous said...

Madik
to jeszcze nie wszystko, jeszcze bedzie przepieknie... wlasnie ladujemy zdjecia a ze komp chodzi jak filipinczyk w sklepie, to robimy to pojedynczo :)

Unknown said...

...macie racje...te to dopiero zaperają dech w piersiach...no a Wy dziewczyny w tych zielonych kapelutkach - rewela! Madik

mama ala said...

pieknie, pieknie pieknie....co to za swiat ? , u nas ponuro chłodno i mgła jak ....... nie ma sprawiedliwości na tym swiecie, klimat srodkowo europejski jest do d..., żeby mieć chociaż taki kapelusik - ale co z gałązek sosny ???

madzikc said...

Madik - zapewniamy coraz wiecej takich zdjec ... przez nastepne 2 dni raczej nam sie widoki nie zmienia...

Alicja - muti przykro nam ze nie mozemy Wam przywiezc troche slonca stad.. a tak z drugiej strony to mysle, ze Ty dalabys rade taki kapelusik i z galzek sosny:)))