Sunday 16 November 2008

no i koniec:(/ so the end came:(

No i zakonczylysmy nasze wakacje.... po ponad 16h latania w sumie wyladowalysmy szczesliwie w Polsce wieczorem w sobote.... Asia jeszcze w trasie bo ma lot laczony z wypoczynkiem w Honk Kong'u:)
bylo super!!!!!!!!!!!!!!!!!!
dzieki wszystkim ktorzy sledzili nasze poczynania i do nastepnego razu... pewne plany juz sa:))))ale o tym w nastepnej czesci:)))
-------------------------------
So the end came............. after almost 16th hours of in the sky we have landed in Poland Saturday evening... Asia is still on the way to Kazahstan as she has a stop in Honk Kong:))
was great!!!!!!!!!!!!!!!
thanks to all who were with us on the blog and see you next time.... we have some plans:))) but we will inform you about that soon:)))

4 comments:

Arkady said...

szkoda że już koniec... fajnie się czytało ;-) , ale cóż wszystko co dobre kiedyś się kończy.

Znając Ciebie zbyt długo nie posiedzisz bez wyprawy, więc czekam i będę śledził co wymyślisz.

Arek

Anonymous said...

Dzięki, zgadzam sie z przedmówcą.. fajnie sie czytało, nawet Zośka była zainteresowana hm.. szczególnie zdjęciami:)
Madzik; czekam na relacje z kolejnej podrózy! Pozdrawiamy

Anonymous said...

dopiero teraz nadrobilam zaleglosci w czytaniu...
swietny wyjazd! :) widac ze sie super bawilyscie! :))
buziaki, mirka

Basia said...

Bomba, bomba! A jakie kolejne plany? pozdrowionka! Bacha i Grzechu